Pierwsza miesiączka — jak rozmawiać o niej z dzieckiem?

pierwsza miesiączka

Niezależnie od tego, ile lat ma Twoje dziecko, temat menstruacji jest obecny w jego życiu od samego początku za sprawą miesiączkujących kobiet w rodzinie. Nawet jeśli początkowo nie wzbudza on zaciekawienia potomka/potomkini, któregoś dnia na pewno zacznie zadawać pytania dotyczące okresu. Dowiedz się, jak poruszać ten temat z dzieckiem — nie warto zwlekać z tym do jej pierwszej miesiączki!

Choć artykuł jest skierowany do mam i ogółem osób miesiączkujących w rodzinie, to treści tutaj zamieszczone mogą wykorzystywać również ojcowie, którzy stają przed zadaniem edukowania dziecka w tematyce cyklu menstruacyjnego.

Jak mówić o menstruacji? Naturalnie!

Skąd bierze się dyskomfort mówienia o cyklu, który rządzi ciałami około połowy ludzkości? W czasach, gdy kobiece sprawy zdrowotne były w wielu aspektach tematem tabu, o miesiączce nie mówiono w towarzystwie, a kobiety z wyższych sfer ukrywały ciążę jeszcze na początku XX wieku — pisała o tym (na swoim przykładzie) choćby Magdalena Samozwaniec, siostra poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Musimy wiedzieć, że nasze babcie i mamy, czyli kobiety, które miały na nas największy wpływ, wychowane zostały w poczuciu wstydu, które udzieliło się w jakimś stopniu również naszemu pokoleniu. Obecnie wiele ruchów kobiecych, skupiających się na wspieraniu i rozwoju szeroko rozumianej kobiecości, a także osoby ze świata medycyny i nauki starają się zdjąć z tematu miesiączki brzemię wstydu i normalizować mówienie o niej. Dowodami na to mogą być coraz większa ilość materiałów edukacyjnych na temat zdrowia kobiet i propozycje takie jak urlop menstruacyjny. Wygląda na to, że jesteśmy w korzystnym położeniu, aby swobodnie o tym mówić — ale by ta zmiana rzeczywiście zaistniała, warto zacząć od własnej rodziny.

Jak wspomnieliśmy na początku — temat menstruacji jest obecny od początku życia dziecka i to my, jako osoby miesiączkujące w rodzinie, mamy „władzę” nad tym, ile dowie się na ten temat dziecko w pierwszym okresie życia. Jeśli traktujemy ten czas naturalnie, jako zwykły element życia, nie tworzymy wokół niego tajemnic i negatywnych emocji, a do tego partner/partnerka ma podobne podejście, można się spodziewać, że dziecko przyjmie taką postawę jako swoją. Jak sprawić, by tak się stało?

jak rozmawiać z córką o pierwszej miesiączce

Jak rozmawiać z córką o pierwszej miesiączce?

Kontynuując temat naturalnego podejścia: zanim zaczniesz rozmawiać z córką o menstruacji, ona będzie widzieć Cię w tej sytuacji przez średnio kilkanaście lat, kształtując swój obraz kobiety w cyklu. Dlatego warto zachowywać się naturalnie, kiedy nadchodzi ten czas w miesiącu i odpowiadać na pytania dziecka, które na pewno padną. Młodsze dzieci mogą pytać o podpaski, które zauważą w łazience czy o to, dlaczego mamę boli brzuch. Warto odpowiadać na te pytania szczerze, dostosowując odpowiedź do etapu rozwoju dziecka. Celem powinno być wykształcenie zrozumienia, że miesiączka to nic strasznego, to normalne zjawisko i że każda zdrowa osoba (posiadająca macicę i jajniki) może tego doświadczać.

Starszym dzieciom możesz opowiedzieć szerzej o objawach i o tym, czym jest cykl miesiączkowy i czemu służy. Może to być wstęp do budowania świadomości u dziewczynki, że jej ciało kiedyś będzie zdolne do stworzenia nowego człowieka z zaledwie dwóch komórek. Dziewczynka, wchodząc w wiek dorastania, powinna być gotowa emocjonalnie na to, że któregoś dnia dostanie okres. Pozostawianie jej w nieświadomości może sprawić, że będzie przestraszona, nie będzie prosić o pomoc rodziców czy innych starszych osób, a jej głównym źródłem wiedzy będą internet i koleżanki.

Jak rozmawiać z córką o pierwszej miesiączce?

  • Opowiedz jej o objawach, jakie mogą zwiastować nadejście pierwszej menstruacji;
  • powiedz jej, kiedy to może mniej-więcej nastąpić (w szacowaniu tego terminu pomoże Ci wiek Twojej własnej pierwszej miesiączki oraz innych kobiet w rodzinie);
  • wyjaśnij jej, jak się zachować, co trzeba mieć ze sobą na wypadek tego wydarzenia i jak się sobą zaopiekować;
  • opowiedz jej o różnych środkach higienicznych i ich stosowaniu.

Postaraj się, by atmosfera rozmowy była ciepła, wspierająca i komfortowa. Niech odbędzie się w bezpiecznym miejscu i bez osób, do których córka ma mniejsze zaufanie. Możesz potem zabrać dziecko na wspólne zakupy, by skompletować jego „zestaw ratunkowy”, który zamkniecie w ładnej kosmetyczce. Możecie wspólnie wykonać kobiecą apteczkę, w której będą podpaski, tampony, kubeczek menstruacyjny.

Dobrym pomysłem jest zaplanowanie wydarzeń na dzień pierwszej miesiączki. Zapytaj dziecko, co chciałoby wtedy robić — czy jest gotowe to świętować, czy może woli przeżyć ten czas w zaciszu własnego pokoju. Wersja tego planu może się oczywiście zmieniać, ale samo jego istnienie może podnieść poczucie bezpieczeństwa dziewczynki. W tym aspekcie warto też ustalić, czy dziecko życzy sobie, by informować o pierwszej miesiączce innych domowników czy członków rodziny. Dotrzymanie słowa w tym aspekcie to dla rodzica test zaufania — lepiej wziąć sobie do serca prośbę, którą usłyszymy.

Jak NIE rozmawiać z córką o menstruacji?

W wielu rodzinach nadal obecne jest negatywne nastawienie do kobiecej seksualności, które może przejawiać się np. zawstydzającym dziewczynki wypowiadaniem się o ciele, jego przemianach w okresie dojrzewania i o sprawach związanych z seksem. Mogą to być sprośne komentarze (”zobaczmy, co ci tu urosło!”), straszenie (“uważaj, bo zaraz wrócisz z brzuchem!”), czy też obelgi rzucane zawsze wtedy, gdy dziewczynka wychodzi z domu, używa kosmetyków do makijażu, czy bardziej kobieco się ubiera. Stosowanie takiego podejścia jest bardzo niekorzystne dla rozwijającej się młodej kobiety i może doprowadzić do przykrych konsekwencji, jak np. rozwinięcia zaburzeń odżywiania, braku samoakceptacji, nieumiejętności stawiania granic (bo przecież „rodzic może” tak się zwracać do dziecka…), czy też wykształcenia lękowego stosunku do seksu i późniejszych kłopotów w relacjach. W efekcie rodzice obniżają takim zachowaniem zaufanie dziecka do nich, pozostawiając je w osamotnieniu, przelęknione nową sytuacją. Lepiej skupić się na edukacji i poszerzaniu świadomości na temat własnego ciała niż na zastraszaniu i zawstydzaniu. Nie pozwól, by Twoje dziecko rosło z poczuciem, że bycie kobietą to tylko problemy, a nie przyjemność i wiele możliwości. 

jak rozmawiać z dzieckiem o menstruacji

Gdy przyjdzie już pierwsza miesiączka…

Tego dnia możecie zaplanować różne sposoby świętowania — a Ty jako rodzic możesz pójść na różne ustępstwa:

  • umówić się z dzieckiem, że może nie iść do szkoły i odpuścić obowiązki domowe,
  • zamówić pizzę, tort, przynieść z cukierni coś słodkiego,
  • zrobić ulubione danie dziecka,
  • zwołać rodzinne zebranie i ogłosić wszystkim powód świętowania — lub przeciwnie, poprosić wszystkich, żeby dziś dali spokój córce i nie angażowali jej w żadne aktywności.

Jeśli dziecko wyraziło wcześniej chęć (to ważne, by nie czuło się zawstydzone czy zażenowane), możesz podkreślić wyjątkowość chwili bukietem kwiatów czy innym prezentem. Niektóre mamy symbolicznie zapraszają córkę do swojego kręgu kobiet, np. organizując małe przyjęcie z kawą i ciastem albo budują w domu czy w naturze mandale, czy „ołtarze kobiecości” (zrobione z przedmiotów, które kojarzą Wam się z kobiecością). Ogranicza Was tylko fantazja i to, czy dziecko chce świętować w taki sposób.

O pierwszej miesiączce porozmawiaj też z mężem i synem

Mężczyźni nie powinni być wykluczani z tematu menstruacji, ponieważ pośrednio ich również on dotyczy. Słyszą i widzą, gdy kobiety w rodzinie czują się słabo i mogą zostać poproszeni o wykonanie zadań, które tego dnia miała wykonać mama, żona czy siostra. To mężczyźni często są źródłem wsparcia — słuchając o kobiecym cierpieniu, kupując ulubioną czekoladę czy po prostu okazując bliskość. To bardzo ważne, by rozumieli, co dzieje się z ciałem partnerki, mamy, siostry czy córki. Dzięki temu zmniejsza się ich dyskomfort i niepokój. W przypadku synów — naszym zadaniem jest uwrażliwianie ich na zdrowie kobiet. Naturalna rozmowa, dostosowana do wieku może zapobiec przykremu wyśmiewaniu i docinkom, których ofiarami mogą być siostry i koleżanki chłopca. Możemy śmiało założyć, że chłopięce środowisko jest jeszcze uboższe w rzetelną wiedzę niż dziewczęce.

Wtajemniczając chłopca w sprawy menstruacji, traktujemy go podobnie, jak dziewczynkę: nie chowamy środków higienicznych i mówimy szczerze o swoim samopoczuciu. Warto zacząć rozmawiać z dzieckiem dużo wcześniej niż w momencie, kiedy pierwsza miesiączka zacznie dotyczyć jego siostry czy rówieśnic.

W sprawy pierwszej miesiączki córki warto wtajemniczyć też jej ojca. Dla mężczyzny ten temat może być bardzo kłopotliwy, choćby dlatego, że nie posiada on takiego doświadczenia. Bywa więc, że i jego trzeba na ten dzień przygotować. Dobrze też, by wiedział o planach, jakie zrobiłyście i czego oczekuje jego córka. Można wybrać się z mężem na zakupy higieniczne dla córki. Wszystko po to, by mógł odpowiednio zareagować i być tego dnia wsparciem. Dobrze jest też uwrażliwić tatę i innych panów w najbliższej rodzinie, by powstrzymywali się od wygłaszania prześmiewczych, szowinistycznych haseł jak „co ty taka wkurzona? Okres masz?” – zarówno przy córkach, jak i przy synach, którzy mogą zacząć to powtarzać i odziedziczyć taki pogardliwy stosunek do kobiecości.

***

Okres dorastania w życiu człowieka znany jest z burzliwych momentów. Osobom wchodzącym w wiek nastoletni jest bardzo trudno — w wyniku presji wywieranej przez rówieśników czy przez buzujące hormony, które wpływają na emocje oraz cały organizm. Zmieniające się ciało też nie ułatwia codziennego funkcjonowania. Im lepiej przygotujesz swoje dziecko na ten czas, tym łatwiej będzie mu się zaadaptować do tych zmian i stawiać czoła mniejszym i większym trudnościom. Nastolatki mające zaufanie do rodziców i ich wsparcie chętniej dzielą się z nimi kłopotami — nie tylko tymi związanymi z pierwszą miesiączką.