
Myśl jest początkiem każdej relacji, w tym relacji seksualnej. Fantazje seksualne, czyli osobiste myśli na temat preferowanych przez siebie czynności seksualnych, są elementem doświadczenia każdego z nas (może z wyjątkiem niektórych osób aseksualnych lub osób z afantazją). Czasem dotyczą one osoby partnerskiej, a czasem całkowicie różnią się od tego, jak wygląda nasze życie seksualne, przez co mogą wywoływać uczucie wstydu i poczucie winy. Niektórzy obawiają się nawet, że ich fantazje mogą być formą zdrady w relacji. Na pytanie, czy jest to przekonanie zasadne z punktu widzenia seksuologii, odpowiemy w niniejszym artykule.
Fantazje erotyczne – element zdrowej seksualności
Fantazjowanie jest nie tylko elementem naszych relacji, ale też formą eksploracji seksualności i swoich potrzeb. Niektóre badania wskazują, że fantazje seksualne są skorelowane z niższym poziomem lęku i z wyższym poczuciem własnej wartości. W przypadku osób będących w związkach monogamicznych, fantazje dotyczące osoby partnerskiej powiązane są ze zwiększonym pożądaniem wobec niej i większym zaangażowaniem w relację.
Chociaż zagadnienie fantazji erotycznych osób LGBTQ wymaga dokładniejszych badań, niektóre z nich wskazują na różnice w częstotliwości określonych fantazji u tej grupy. Na przykład zarówno lesbijki jak i geje wydają się częściej mieć fantazje seksualne bardziej nakierowane na czysto seksualny, a nie romantyczny aspekt relacji. Nie oznacza to wcale, że osoby homoseksualne są osobami mniej romantycznymi od osób heteroseksualnych. Można jednak hipotetyzować, że osoby queerowe mniej ulegają presji kulturowej, w ramach której relacje seksualne bez głębokiego aspektu romantycznego są zawstydzane i uważane za „rozwiązłe”.
Wiele fantazji seksualnych, w zależności od kręgu kulturowego, może być postrzeganych jako „nietypowe”. Jednak jakie erotyczne myśli faktycznie możemy za takie uznać? To znaczy – które z fantazji dotyczą tak niskiego odsetka społeczeństwa, że możemy wobec nich użyć takiego słowa? Przyjrzyjmy się bliżej temu pytaniu, odpowiadając jednocześnie na jeszcze inne: o czym fantazjują kobiety i mężczyźni?
O czym fantazjują mężczyźni? Fantazje seksualne mężczyzn.
Fantazje erotyczne mężczyzn nadal zdają się być bardziej akceptowane społecznie, niż fantazje kobiet (chociaż i to się zmienia, na co dowodem jest popularność takich serii książek, jak „50 twarzy Greya”). Popularność takich fantazji jak trójkąt z dwiema kobietami czy zainteresowanie heteroseksualnych mężczyzn seksem lesbijskim przekłada się też na wysoki procent mężczyzn fantazjujący o tych zdarzeniach (odpowiednio 84% i 82% mężczyzn). Mężczyźni nie ustępują jednak kobietom w kwestii romantyzmu, bo jedną z najczęstszych fantazji u obu płci jest seks w romantycznym miejscu (85% kobiet i 78% mężczyzn).
W fantazjach często pojawia się motyw dominacji i uległości. Statystyki naukowe pokazują, że pełnienie roli dominującej jest faktycznie bardziej popularną fantazją u mężczyzn, a roli uległej bardziej popularną fantazją u kobiet, jednak różnice procentowe nie wskazują na tendencję, na podstawie której można by wysnuwać teorie o tym, że jedna płeć jest z natury bardziej, a druga mniej dominująca. Mówimy bowiem o różnicy w zakresie kilkunastu punktów procentowych: niecałe 65% kobiet fantazjowało o byciu zdominowaną, w porównaniu do 53% mężczyzn, podczas gdy niecałe 47% kobiet fantazjowało o dominiowaniu, w porównaniu do niecałych 60% mężczyzn. Jak w przypadku większości fantazji seksualnych, należy jednak mieć tu na względzie kontekst kulturowy – gdyby rola dominująca kobiet i rola uległa mężczyzn były bardziej akceptowane, można by spekulować, że różnice procentowe pomiędzy płciami byłyby znacząco mniejsze.
Kolejną ciekawą zależność możemy dostrzec w kontekście statystyk dotyczących seksu z osobami znacznie starszymi lub znacznie młodszymi (ale pełnoletnimi). Aż 57% mężczyzn fantazjowało o seksie z kimś znacznie młodszym, podczas gdy wśród kobiet fantazja ta wystąpiła u zaledwie 18% respondentek. Za to o seksie z kimś znacznie starszym fantazjowało aż 48% kobiet i 34% mężczyzn. Na podstawie tych danych łatwiej jest zrozumieć jeden z aspektów internetowej „wojny płci”, w ramach której coraz częściej krytykowane są (głównie przez kobiety) związki starszych mężczyzn z młodymi kobietami (chociażby w kontekście partnerek aktora Leonardo DiCaprio).
Z pewnością wielu mężczyzn martwi się, czy ich kink lub fantazja są rzadkością. Cytowane przez nas badanie wykazało, że tak naprawdę zaledwie kilka fantazji można uznać za naprawdę rzadkie (poniżej 10%). Są to:
- fantazja o noszeniu ubrań płci przeciwnej (wśród mężczyzn),
- fantazje o oddawaniu moczu (jako strona czynna lub bierna),
- fantazje o seksie ze zwierzęciem,
- fantazje o seksie z dzieckiem poniżej 12 roku życia
Podczas gdy cross-dressing i urofilia, jeśli praktykowane z zachowaniem bezpieczeństwa i świadomej zgody, mogą być całkiem bezpiecznymi zachowaniami, namawiamy osoby doświadczające fantazji (lub pragnienia ich realizacji) o seksie z istotami niezdolnymi do wyrażenia zgody, takimi jak dzieci lub zwierzęta – o kontakt z wykwalifikowanym specjalistą.
O czym fantazjują kobiety? Fantazje seksualne kobiet
W 1973 roku Nancy Friday, amerykańska pisarka i feministka, opublikowała książkę pt. „Mój tajemny ogród”, będącą reportażem na temat kobiet i ich fantazji seksualnych. Tytuł wywołał skandal, podważając dotychczasową narrację społeczną na temat ról płciowych: to mężczyźni byli postrzegani jako ci, którzy są „biologicznie” zaprogramowani do rozsiewania swoich genów, tak więc pociąg w kierunku wielu kobiet był w ich przypadku „słuszny”, podczas gdy kobiety miały wykazywać się lojalnością i zainteresowaniem wyłącznie swoim mężem, w celu opieki nad domem i potomstwem.
Fantazjowanie o gwałcie
Tymczasem opisywane przez Friday fantazje dotyczyły nie tylko seksu z wieloma mężczyznami na raz, ale również zachowań wykraczających poza tak zwaną „waniliową” seksualność, takich jak fantazje o byciu zgwałconą. W tym ostatnim przypadku współczesne już źródła naukowe mówią o odsetku od około 29 do nawet 62% kobiet doświadczających fantazji o gwałcie.
Należy tutaj dobitnie zaznaczyć, że fantazjowanie o gwałcie, czy nawet wyjawienie tej fantazji partnerowi NIE JEST formą „zachęty” do gwałtu. W trakcie fantazjowania kobieta ma pełną kontrolę nad swoimi wyobrażeniami, jest fizycznie bezpieczna, a sama wizja dominacji i utraty kontroli może być podniecająca, podczas gdy prawdziwy gwałt zawsze jest sytuacją niezmiernie traumatyzującą. W przypadku chęci realizacji tego typu fantazji z partnerem mówimy o odgrywaniu gwałtu, gdyż kobieta wyraża zgodę na bardziej agresywną formę seksu, a nie o faktycznym gwałcie (który sprowadza się do działania wbrew czyjejś woli). Jeśli zdecydujesz się na taką formę odgrywania ról w swojej sypialni, upewnij się, że ufasz partnerowi i że ustalisz z nim hasło, które będzie jednoznacznym znakiem do przerwania gry (szczególnie, jeśli prosisz go o kontynuowanie pomimo twojego sprzeciwu – w takim wypadku KONIECZNE jest hasło, które zakomunikuje mu, kiedy faktycznie powinien się zatrzymać).
Inne fantazje kobiet
Fantazji o byciu zdominowaną doświadcza około 65% kobiet, a ponad połowa fantazjuje o byciu związaną. Należy jednak zaznaczyć, że badanie to wykazało, że, szczególnie u kobiet, występuje znaczna różnica pomiędzy fantazją a pragnieniem i nawet połowa kobiet uczestniczących w badaniu i fantazjująca o uległości zaznaczyła, że nie chciałyby, aby ich fantazje się zmaterializowały. Jednocześnie spory odsetek kobiet fantazjował o byciu osobą dominującą (46%). 56% kobiet fantazjuje o seksie z dwoma mężczyznami, a 41% o tym, że ktoś na nie ejakuluje. Fantazje o seksie w miejscach publicznych, takich jak toalety publiczne, są fantazją powszechną zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet (ponad 80%).
Statystyki te mogą różnić się od siebie w zależności od kraju i wpływów kultury, szczególnie, jeśli dany kraj jest krajem kulturowo konserwatywnym (podawane przez nas statystyki są wynikiem badania przeprowadzonego na populacji Quebecu). Jednak duży odsetek fantazji, które niektórzy mogą uważać za „niekonwencjonalne”, może być dobrym materiałem do refleksji dla kobiet, które uważają swoje fantazje za złe lub nienaturalne. Przypominamy, że sfera wyobraźni podlega wpływowi wielu czynników i może być dla nas bezpiecznym miejscem do eksplorowania swoich emocji. Często fantazja może okazać się tak naprawdę ukrytym pragnieniem – pragnieniem bycia zaopiekowaną (skontrolowaną) lub też odpuszczenia kontroli, której można mieć „po kokardę” w codziennym życiu, pragnieniem bycia docenioną i adorowaną (seks z wieloma mężczyznami), czy też po prostu pragnieniem wolności i doświadczenia satysfakcji z czegoś nowego.
Zrozumienie, że „wewnętrzne” życie seksualne wielu kobiet wygląda podobnie, może prowadzić do uczucia ulgi, o którym pisze również jedna z respondentek Nancy Friday: „Nigdy nie sądziłam, żeby inne kobiety miały myśli tego typu. Zawsze myślałam, że z powodu moich seksualnie »wybujałych« wyobrażeń jestem jakimś perwersyjnym monstrum. Teraz czuję, że mogę zaakceptować samą siebie taką, jaką jestem. Dzięki Bogu, nie jestem już sama”.
Czy fantazje erotyczne to zdrada?
Na koniec odpowiedzmy na zadane w tytule pytanie, chociaż dla wielu czytelników odpowiedź może wydawać się w tym momencie oczywista.
Jak pokazuje badanie z lat 90-tych, 98% ludzi doświadcza fantazji seksualnych. Natomiast nowsze badanie dotyczące fantazji erotycznych, których doświadczają osoby w związku, pokazuje, że nawet 95% osób w związkach doświadcza fantazji dotyczących innych osób (według innego badania: 66% kobiet i 83% mężczyzn). Gdybyśmy stwierdzili, że każda z tych osób zdradza, to moglibyśmy uznać zdradę za codzienność wśród relacji romantycznych, co byłoby dość przesadzonym stwierdzeniem.
Ludzka wyobraźnia i psychika rządzi się własnymi zasadami. Czasami te zasady mają wpływ na relacje i codzienność, czasami służą tylko zaspokajaniu potrzeb psychicznych, eksploracji seksualności czy po prostu – zaspokojeniu ciekawości. Warto rozmawiać o swoich fantazjach seksualnych w parach, zastanawiać się, czy chciałoby się przekładać je na rzeczywistość i starać się akceptować rzeczywistość, w której czasem fantazja okazuje się ciekawsza od praktyki, innym zaś razem zawstydzająca i „zbereźna” fantazja okazuje się niezwykle podniecająca i satysfakcjonująca. Dopóki pozostają zachowane zasady bezpiecznego seksu i świadomej zgody, i nikt nie doświadcza krzywdy, realizacja swoich fantazji może być fascynującym przeżyciem.
Chociaż czasem w fantazji najbardziej podniecające okazuje się to… że jest fantazją.